Sylwester w Meksyku | Podróże i kultura Meksyku

Sylwester w Meksyku

Urszula Rapacz
31 grudnia 2016

Pożegnanie Starego Roku w Meksyku jest przepełnione europejską symboliką, mieszającą się z indiańskimi przesądami. Już samo nazewnictwo świadczy o nastawieniu Meksykanów: sylwestrowe świętowanie nazywają oni Ańo Nuevo (Nowy Rok), wierząc, że przyniesie on im wyjątkowe szczęście w miłości, finansach i zdrowiu. Hiszpanie natomiast skupiają się jeszcze na starym roku, uznając 31. grudnia za „Starą Noc” (Nochevieja).

sylwester-pv-malecon

Hucznie obchodzony Sylwester zaczyna się uroczystą kolacją w gronie rodzinnym lub z przyjaciółmi. Na takiej kolacji najczęściej serwuje się nadziewanego indyka, bacalao (rodzaj ryby), romeritos, caldo de camarón (zupa na bazie krewetek), golonko, marynowana polędwica, sałatka z jabłka lub sałatka z buraków, makaron z ananasem na zimno. Potem młodzi wyruszają na dyskotekę, a starsi zostają w domu lub umawiają się w większym gronie, aby oglądać koncerty i inne masowe imprezy transmitowane przez telewizję. (Należy zaznaczyć, że imprezy sylwestrowe w Meksyku mają charakter typowych dyskotek, gdzie obowiązuje luźny ubiór – w przeciwieństwie do eleganckich bali sylwestrowych, tak uwielbianych przez Polaków. Natomiast w większych miastach są również organizowane koncerty lub inne wydarzenia kulturalne: w Mieście Meksyk na placu Zócalo, a w Monterrey w parku Parque Fundidora).
Oczywiście, tak jak u nas, Meksykanie witają Nowy Rok toastem szampana i fajerwerkami. Pokaz sztucznych ogni jest szczególnie widowiskowy, jeśli spędzamy Sylwestra nad morzem.

jedzenie-w-puerto-vallarta

Podczas sylwestrowego szaleństwa nikt nie zapomina o kilku tradycjach, które mogą przesądzić o pomyślności w nadchodzącym roku. Oto 12 sylwestrowych przesądów w Meksyku:

1. O północy, słuchając dwunastu uderzeń zegara i jedząc jedno winogrono przy każdym uderzeniu (zwyczaj zaczerpnięty od Hiszpanów) należy pomyśleć 12 życzeń, związanych ze zdrowiem, szczęściem i miłością. Niektórzy zamiast tego decydują się na 12 postanowień związanych ze zrzuceniem nadwagi czy rzuceniem palenia, ukończeniem szkoły i podróżami.
2. Również o północy trzeba zapalić trzy świece (czerwoną, zieloną i żółtą), ustawione w formie trójkąta. Należy dodać 9 ziarenek ryżu i 9 ziarenek soczewicy oraz 9 pozłacanych monet – przysporzy to rodzinie pomyślności, dostatku i miłości.
3. Poza tym trzeba pozamiatać mieszkanie miotłą w kierunku ulicy – w ten sposób wyrzuca się negatywną energię.
4. Włożyć kolorową bieliznę: czerwona przyciągnie miłość, żółta pieniądze, a biała pozwoli doświadczyć pokoju i harmonii.
5. Włożyć monetę do buta lub banknot do kieszeni (można też zjeść garść soczewicy): polepszy finanse w Nowym Roku.
6. Wejść na schody lub stanąć na krześle, aby być wyżej niż inni – jeśli chcesz dostać awans w pracy.
7. Przespacerować się po osiedlu z walizkami: im dalej pójdziesz, tym dalsze będą twoje podróże w nadchodzącym roku!
8. Przywiązać czerwoną wstążkę do zdjęcia sympatii i włożyć na noc pod poduszkę: dzięki temu ukochana osoba również obdarzy cię uczuciem.
9. Siadać na krześle i wstawać przy każdym z dwunastu uderzeń zegara o północy – zapewnia wyjście za mąż w nadchodzącym roku.
10. Wypić szklankę mleka tuż przed północą: zapewni zajście w ciążę w nadchodzącym roku.
11. Włożyć 3 liście laurowe do buta w sylwestrowy wieczór, a dzień później spalić je – umożliwi to znalezienie nowej pracy.
12. Założyć bieliznę na lewą stronę – sprawi to, że szafa wzbogaci się o parę nowych ubrań…

Każdy region Meksyku ma swoje własne tradycje i zwyczaje, najczęściej zainspirowane wierzeniami prekolumbijskimi. Na przykład, w miejscowości Ixmiquilpan (w stanie Hidalgo) w sieni byłego klasztoru augustyńskiego Indianie palą ogniska, a w stanach Tlaxcala, Oaxaca i Puebla można w tym dniu zaobserwować wyjątkowy taniec „starców” nazywanych w języku nahuatl huehues.

Gdzie spędzić Sylwestra w Meksyku i ile to kosztuje?
Perspektywa świętowania ostatniej nocy Starego Roku w kraju potomków Azteków jest niezwykle kusząca. Sylwestrowych ofert nie brakuje w żadnym regionie, a biura podróży prześcigają się promocjami. W końcu przeżycie Sylwestra nad oceanem wydaje się być magiczne już samo w sobie!
Jednak nie dajcie się zwieść ciekawym ofertom last minute i zaplanujcie wyjazd z wyprzedzeniem. Bardzo często w grudniu pojawiają się niewiarygodnie niskie ceny lotów czarterem w okresie świąteczno-sylwestrowym. To tylko pozory: grubą kasę, którą oszczędzicie decydując się na taki niskobudżetowy lot, oddacie z nawiązką, opłacając piekielnie drogie noclegi w tym czasie (jeśli w ogóle zdarzy się cud i znajdziecie hotel z wolnym pokojem). Okres pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem jest szczytem sezonu. Największe oblężenie przeżywają wówczas hotele i restauracje znajdujące się w Acapulco, na karaibskim wybrzeżu czy nad Pacyfikiem. Żerując na amerykańskich turystach podnoszą ceny nawet trzykrotnie! Quinta Avenida na Playa del Carmen jest wtedy bardziej zakorkowana turystami niż podczas świąt wielkanocnych i naprawdę trudno się nią poruszać. Acapulco pęka w szwach od natłoku Meksykanów z Miasta Meksyk. Tylko Puerto Vallarta jeszcze daje radę, ale z roku na rok również tam robi się coraz bardziej tłoczno.
Szczególnie polecam właśnie to miejsce (Puerto Vallarta) na spędzenie tej wyjątkowej nocy, jak i poprzedzających ją dni. Nie ma bardziej ekscytującego sposobu na przeżycie Sylwestra niż opalanie w dzień i fajerwerki w nocy (a wszystko to na plaży w optymalnej temperaturze 18-24 stopni)! Podczas noworocznego świętowania znajdziecie tam niepowtarzalną atmosferę i spotkacie praktycznie samych miejscowych (lub mieszkańców sąsiednich stanów, między innymi Jalisco). Nie wiedzieć czemu, turystyczna dzicz Stanów Zjednoczonych jeszcze trzyma się stamtąd z daleka, przez co będziecie mieć zapewniony spokojny wypoczynek podczas spacerowania deptakiem (bez poczucia, że znaleźliście się na zaludnionych ulicach Nowego Jorku).
Będąc w Puerto Vallarta nocowałam w Villas Vallarta by Canto Del Sol Hotel. Za 4-osobowy apartament średniej klasy zapłaciliśmy wówczas około 2400 pesos (około 580 zł) za noc (w terminie 29. grudnia – 2. stycznia), ostatnio noc była gratis, a w cenie były wliczone śniadania. Rezerwację robiliśmy juz pod koniec września i wzięliśmy ostatni wolny apartament. Hotel bardzo fajny, położony około 150 m od morza przy plaży Playa Camarones, ale niestety aż 3 km od głównego deptaka i klubów.

sylwester-puerto-vallarta

En México el ambiente lo haces túW Meksyku to ty tworzysz nastrój
Pierwszego Sylwestra w Meksyku spędziłam właśnie w Puerto Vallarta. Było pięknie – ludzie gromadzili się na deptaku (Malecón) puszczając do nieba lampiony i oglądając wybuchające nad nimi sztuczne ognie. Niektórzy wykupili na tę noc rejs statkiem pirackim albo wynajęli prywatne łodzie, aby oglądać wszystko od strony morza! Atmosfera była wyjątkowa: spokojna, radosna, czułam się bezpieczna jak nigdy: nie było żadnych bójek ani pijanych turystów (z roku na rok coraz trudniej doświadczyć tego w turystycznych miejscach Meksyku). Ludzie dosłownie gromadzili się na ulicy czy deptaku, aby tańczyć i wspólnie cieszyć się z nadchodzącego Nowego Roku! W dzielnicy barów było w czym wybierać – większość klubów miała wolny (i darmowy) wstęp i nie obowiązywał żaden dress code. Wytańczyłam się jak nigdy: trochę przy rytmach granych przez dj’a, trochę do meksykańskiego rocka granego na żywo, a trochę również… na ulicy 🙂
Wyśmienita zabawa zaczęła się dla mnie jeszcze podczas kolacji w restauracji, gdzie niepowtarzalny klimat tworzyła música norteña, przygrywana na żywo przez trzyosobowy zespół. Podążając za polskim schematem myślenia (w restauracji się je, a nie tańczy) tylko „zażartowałam” do kolegi, że chętnie bym potańczyła. Restauracja była pełna: gości było dużo, więc było dość ciasno, dosłownie stolik przy stoliku. Kelnerzy uwijali  się wyjątkowo zwinnie (cały czas z wciągniętym brzuchem, aby nie zderzyć się z mijanymi osobami), było gwarno i wesoło. W odpowiedzi na mój „żarcik” kolega postanowił wyciągnąć mnie do tego tańca! I nic nie zdziałały moje usprawiedliwienia: ale przecież nikt nie tańczy; będą na nas dziwnie patrzeć; nie ma miejsca nawet dla kelnerów, więc z pewnością nas przez to wyproszą… Meksykanin się nie poddał i ostatecznie wyciągnął mnie do tańca. Kto lubi tańczyć ten wie, jaka to frajda tańczyć do muzyki na żywo! Stanęliśmy na Kwylocie do kuchni i zaczęliśmy tańczyć. kręciliśmy się między stolikami, obijając się o kelnerów. Nikt nas nie wyprosił, nikt na nas nawet krzywo nie spojrzał! Co więcej, wszyscy rozpromienieni naszą inicjatywą bili nam brawo, a po skończonym tańcu podchodzili do nas i gratulowali zdolności tanecznych oraz udanego show!
To jest właśnie Meksyk, który kocham: rób to, co lubisz, bo to ty tworzysz nastrój!

taniec-w-restauracji

Zapisz

Zapisz

Share Button

Komentarze

Podróżniczka bez granic. Pasjonatka kultury Meksyku i jego kontrastowości, specjalistka w krajach hiszpańskojęzycznych. Z zawodu coach i lider zespołu, project manager o przytomnym i analitycznym umyśle, tłumacz.

Urszula Rapacz

Wieści z Meksyku

zobacz wszystkie

Copyright©2016 Aztecas.eu
Wszelkie prawa zastrzeżone.

Blog o Meksyku, przewodnik online