Duże gospodarstwa rolno-hodowlane pojawiły się w Meksyku za sprawą Hiszpanów. Zapoczątkowali oni budowę wielkich posiadłości ze względu na gwałtowną ekspansję terytorialną, a co za tym idzie, rosnący popyt na produkty rolne i hodowlę bydła. Hacienda, z hiszp. majątek, już w XVII wieku stanowiła kompleksową jednostkę organizacyjną, w którą wliczała się nie tylko własna siła robocza i posiadane zasoby naturalne, ale też złożona wewnętrzna struktura, umożliwiająca samowystarczalność i niezależność gospodarstwa. Hacjendy stanowiły cały zespół budynków, w których obok pomieszczeń mieszkalnych dla pracowników (calpanerias), domu właścicieli oraz budynków administracyjnych znajdowały się również: spichlerze na zboże i nasiona (nazywane trojes), stajnie dla krów oraz oddzielne budynki macheros dla zwierząt pociągowych. W żadnej hacjendzie nie mogło zabraknąć piekarni, rzeźni, a nawet tinacal (przeznaczonego wyłącznie do produkcji trunku pulque) oraz małego kościółka lub kaplicy.
Hacjendy mają wysoki walor architektoniczny, są pięknym przykładem sztuki kolonialnej. Najczęściej posiadają budynki połączone ze sobą w kole z centralnie umieszczonym patio, ale mogły też być zbudowane z odrębnych budynków. Często wokół patio stawiano Casa Señorial (nazywana też casco). Miała ona formę kwadratu, litery „L” lub „U”. Najczęściej składała się z dwóch pięter i otoczona była ogrodami. Była też ozdobiona wyszukanymi upiększeniami, które symbolizowały luksus.
Największy rozkwit nastąpił w XVIII wieku na terenie Puebla – Tlaxcala. Znajduje się tam prawdziwy szlak hacjend. Do tej pory zachowało się ich tam ponad 100! Specjalizowały się one w hodowli bydła, cukiernictwie, produkcji kakao i roślin służących do wytwarzania niebieskiego barwnika indygo (añil). Na Jukatanie natomiast hacjendy specjalizowały się w plantacji rośliny henequén (szczególnej odmiany agawy), obecnie wiele z nich przekształcono w luksusowe hotele.
Obecnie hacjendy nie spełniają już swojego pierwotnego przeznaczenia. Kręci się w nich telenowele, można też wynająć je i zorganizować w nich wesele 🙂 W stanie Hidalgo znajduje się słynna Hacienda de Santa María Regla, w której to kręcono film Maska Zorro z Antonio Banderasem. Do niedawna hacjenda była otwarta dla turystów i za opłatą można było ją pozwiedzać. Teraz już została przekształcona w prestiżowy hotel, a wynajęcie jej na wesele kosztuje około 110 000 000 MXN = 22 000 000 PLN 😀