Dia del Nino (Dzień Dziecka) w Meksyku obchodzi się 30. kwietnia. W całym kraju organizuje się wówczas wydarzenia i spotkania promujące zdrowie, dobrobyt i prawa dzieci. Szkoły podstawowe i gimnazja organizują mini festyny (nazywane Kermesse). Dzieci, posługując się papierowymi pieniążkami do zabawy, mogą kupić na nich jaja wypełnione konfetti, a także picie i jedzenie (hamburgery, enchiladas, tortas, tostadas). Dużą popularnością cieszy się juego de canicas, czyli turlanie kulek do dziurek. Za każdą trafioną dziurę dziecko otrzymuje punkty, a końcowy wynik upoważnia do odbioru określonej nagrody.
Nauczyciele często przygotowują przedstawienie lub popis taneczny, a także zapraszają klaunów. Organizuje się też dziecięcy „Urząd Stanu Cywilnego”, w którym zakochane pary mogą wziąć ślub, wypowiadając na głos śmieszny tekst przysięgi: „(…) Czy przyrzekasz codziennie prać moje gacie? Czy przyrzekasz codziennie przygotowywać mi na śniadanie bardzo pikantne chilaquiles?„, itd. Dla tych, którzy próbują wywinąć się od małżeństwa, istnieje nawet strefa oznaczona „więzienie”, w której umieszcza się uciekinierów.
W tym dniu cały Meksyk jest skoncentrowany na najmłodszych: rodzice kupują dzieciom zabawki, a pediatrzy w przychodniach przebierają się za klaunów i rozdają lody lub słodycze (oczywiście pikantne). W telewizji pojawiają się zbiórki zabawek dla dzieci z najbiedniejszych rodzin, a prezenterzy przebierają się za dzieci lub postacie z bajek.